Astralis zniszczone! Polskie ENCE awansuje na PGL CS2 Major Copenhagen 2024.
Aby zdobyć bilet na PGL CS2 Major Copenhagen 2024, ENCE musiało przejść przez ciężką drogę w kwalifikacjach.
Po przegranej z francuskim Vitality, zdobywając bilans meczowy 2:2. By uchronić się przed uczestnictwem w fazie rozgrywek ostatniej szansy, ENCE stanęło przed koniecznością stoczenia pojedynku z duńskim Astralis.
Dominujące zwycięstwo ENCE na vertigo
Spotkanie rozpoczęło się na mapie Vertigo, gdzie ENCE prezentowało się świetnie. Polacy pod skrzydłami kubena mapę rozpoczęli bardzo dobrze, zwyciężając nie tylko pistoletówkę, ale także zdobywając imponującą przewagę 8:1. Hades oraz dycha, początkowo prezentowali doskonałą formę. Po przerwie ich gra nieco osłabła, choć wynik pozostawał na korzyść ENCE. Mimo iż Astralis zdołało odrobić kilka rund, to jednak ENCE nadal utrzymywało przewagę, zwłaszcza w obronie. Polsko-duńska piątka prezentowała się równie dobrze w defensywie, co w ataku, co pozwoliło zakończyć drugą połowę, rozgrywając zaledwie siedem rund. Vertigo zakończyło się wynikiem 13:6 na korzyść ENCE, a zwięczeniem pierwszej mapy był spektakularny „ninja defuse” w wykonaniu Kylara.
Trzecia mapa nie była potrzebna, Astralis pokonane przez ENCE na Ancient
W pojedynku na Anciencie, ENCE wygrało pierwszą rundę pistoletową dzięki świetnej grze Krzysztofa „Goofy” Górskiego, który osłonił rozbrajanie bomby. Mimo, że ENCE zdobyło niewielką trzypunktową przewagę, Astralis szybko odrobiło straty. Na starożytnej mapie, Duńczycy radzili sobie znacznie lepiej, zamykając połowę wynikiem 7:5. Najwyraźniej zmiana stron zadziałała na Polaków jak kubeł zimnej wody, bo już od początku drugiej połowy, ENCE zagrali fantastycznie w ofensywie, wygrywając sześć rund z rzędu, w tym dwie zakończone wybuchem bomby. Astralis próbowało odrobić straty, jednak ENCE w wielu sytuacjach zachowywało zimną krew, nawet w trudnych sytuacjach 2v3, dzięki czemu ostatecznie zwyciężyło wynikiem 13:9, tym sposobem wywalczając sobie bilet na PGL CS2 Major 2024 w Kopenhadze!
